










1 sierpnia to wyjątkowy dzień, w którym o godzinie 17.00 Warszawa zamiera, a zewsząd dobiega przejmujący dźwięk syren. W samym Centrum przy Rotundzie, spontanicznie spotykają się ludzie którzy chcą wspólnie uczcić minutą ciszy, chwilą zadumy uczestników Powstania Warszawskiego. Jeśli tylko jest to możliwe dołączamy do obchodów, kierują nami względy sentymentalne, gdyż dziadek Roberta, jako piętnastoletni chłopiec, walczył w Powstaniu. Dodatkowo to ważny i piękny moment, który chcemy zachować w pamięci i w naszych kadrach.