





















Nim się spostrzegliśmy minęły 3 miesiące i zostaliśmy poproszeni o zrobienie zdjęć podczas Chrztu Świętego Maciusia. Z radością podjęliśmy się tego zadania.
Maciuś to już całkiem duży, pogodny chłopczyk, ciekawie rozglądający się dookoła. Aż trudno uwierzyć, że podczas naszej poprzedniej wizyty był taki maleńki i głównie spał cichutko.
Od rana cała Rodzina szykowała się do tego ważnego wydarzenia jakim miał być Chrzest Święty Maciusia. Byliśmy z nimi podczas tych przygotowań oraz Mszy Świętej, a także uroczystego obiadu, gdzie wszyscy mogli już odetchnąć i swobodnie pobyć wśród swoich Bliskich.
Dorośli rozmawiali o dorosłych sprawach a dzieciaki szalały z balonami nadmuchanymi helem, nawet ja zostałam zaangażowana do zabawy w chowanego:) Czas mijał niepostrzeżenie a zdjęć przybywało:)
Bardzo nam miło, że ponownie mogliśmy zapisać w naszych kadrach Waszą historię.