















Jesień dla Leili, to powód do fascynacji każdym listkiem, odkrywania nowych zapachów i faktur.
Tyle możliwości zabawy i okazji do śmiechu. Przyciągający szelest opadających liści, w które można się rzucić bezpiecznie, a potem utonąć w ramionach mamy. Piękna ciekawość i świeżość dziecka, którą dorośli tracą wraz z wiekiem, zamknięta w jesiennych kadrach.
Spontanicznie i na luzie, taka sesja to dla nas czysta przyjemność fotografowania 🙂